WIADOMOŚCI

Haug spodziewa się najlepszego sezonu w historii
Haug spodziewa się najlepszego sezonu w historii
Szef sportów motorowych firmy Mercedes-Benz Norbert Haug uważa, że czeka nas jeden z najwspanialszych sezonów w historii Formuły 1, po tym jak w pierwszych trzech wyścigach wygrywały trzy różne samochody.
baner_rbr_v3.jpg
"Sądzę, że to może być jeden z najlepszych sezonów Formuły 1 w całej historii i trudniejszy do przewidzenia, niż kiedykolwiek. To sprawia, że nasza wygrana jest jeszcze bardziej wyjątkowa."

"Urzędujący mistrz świata stracił trochę ponad trzy dziesiąte sekundy do najszybszego samochodu w Q2 i musiał startować 11. Rosberg startował z pole position, a Vettel spoza dziesiątki - to tylko pokazuje, jak zaskakująca bywa F1."

Nierówne osiągi różnych zespołów w otwierających sezon wyścigach są w dużej mierze zasługą nowych opon Pirelli, które mają odmienną charakterystykę, niż zaledwie rok wcześniej. Zdaniem szefa Mercedesa Rossa Brawna, podczas Grand Prix Chin bardzo trudno było znaleźć idealne ustawienia dla opon.

Szef działu sportu Pirelli Paul Hembrey uważa jednak, że może to pomóc w kontynuowaniu zupełnie nieprzewidywalnych i konkurencyjnych mistrzostw.

"Jeśli popatrzycie na Chiny, Nico miał dużą przewagę, ale od drugiego do dziesiątego miejsca było tylko kilka sekund straty, więc uważam, że mamy jeden z prawdziwie klasycznych sezonów w Formule 1, co jest absolutnie fascynujące."

"Nikt nie może go przewidzieć, nawet eksperci. My też nie, nawet gdy mamy wszystkie dane. Sądzę, że praktycznie niemożliwe jest przewidzenie wyniku tego sezonu i powinniśmy być tym bardzo podekscytowani."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

38 KOMENTARZY
avatar
atomic

17.04.2012 10:32

0

myśle ,że MSCH mógł już mieć min 24 punkty


avatar
sliwa007

17.04.2012 11:05

0

Trzeci sezon Rossa Brawna w Mercedesie więc pora na zdobycie jakiegoś tytułu:) Historia lubi się powtarzać...


avatar
Kalor666

17.04.2012 11:25

0

Żeby było ciekawiej teraz powinien wygrać jeszcze ktoś inny. Czas na Lotusa albo Red Bulla ;-) Ew. Sauber. Nikogo innego nie widzę.


avatar
brooda2

17.04.2012 12:04

0

Zgadzam się z@Karolem666


avatar
RobIza

17.04.2012 12:48

0

Chyba sie Haug troszke zagalopował po jednym zwycięstwie, akurat charakterystyka toru w Chinach odpowiadała Mercedesowi podobnie w Bahrajnie powinno być, ale europejską część sezonu będą rozdawać karty McLaren i Red Bull z możliwością włączenia się Lotusa.


avatar
Gosu

17.04.2012 14:11

0

5. RobIza Jemu (Haugh) chodziło chyba o emocje związane z wyjątkowo wyrównanym sezonem.


avatar
krist2sz

17.04.2012 15:25

0

To będzie chyba najlepszy sezon od trzech lat


avatar
barni114

17.04.2012 15:32

0

Lotus i Red Bull spokojnie moga wygrac wyscig ,moze jeszcze Sauber,dobra strategia i troche szczescia


avatar
6q47

17.04.2012 15:55

0

Norbert Haug piastuje to stanowisko "od zarania dziejów" i w momencie triumfu Mercedesa jako zespół i dostawca silników nie mógł się powstrzymać od emocji... Po zakończeniu GP miotał się przed wejściem jak prawiczek - a przecież nie jest to prawdą:)) Był bardzo szczery w tym momencie. Ok. - włączenie się do rywalizacji w wielkim stylu - szacunek dla Mistrza - po 3tygodniowej harówie wynik palce lizać:) Czego można oczekiwać w tym momencie? Z drugiej strony nie widzę inaczej jak zarządzenie pracy przez 24h celem udowodnienia racji swoich emocji:) Czekam z wypiekami na policzkach:)


avatar
Grzesiek 12.

17.04.2012 16:14

0

Taaa , zwycięstwo w " normalnym " sezonie ..... - nic wyjątkowego :D " Bardziej wyjątkowa " jest wygrywa w " najlepszym sezonie w historii " ... :D:D:D


avatar
6q47

17.04.2012 16:26

0

Grzegorz - czy ta radość nie jest niczym podparta?:) Stary wyga musi wiedzieć coś, co My nie wiemy:) Pozdr.


avatar
Jahar

17.04.2012 17:07

0

Najbardziej chaotyczny nie znaczy najlepszy bo póki co to mam wrażenie, że wyniki z pierwszych wyścigów są przypadkowe lub dzięki słabym przygotowaniom zespołów do sezonu. No ale Mercedes zasłużenie wygrał więc nie ma co się dziwić Haugowi, że się nakręcił:)


avatar
alto

17.04.2012 17:12

0

A miszkoda Schumachera :(


avatar
RoyalFlesh F1

17.04.2012 17:33

0

5. RobIza On nic nie mówi o mercedesie tylko o sezonie. Troche się zagalopowałeś


avatar
Skoczek130

17.04.2012 17:34

0

@Jahar - no akurat przygotowanie jest fatalne. Czasy ewidentnie to pokazują. A przecież dużych zmian nie było. ;]


avatar
F1fan21

17.04.2012 18:22

0

Ja uważam, że Mercedes przez te 3 tygodnie poprawił na tyle swoje tempo wyścigowe, że będzie ich trudno zdjąc z czołowych pozycji. Kwalifikacje zawsze dobrze im wychodzą w tym roku(tylko Nico popełnił błędy w q3 w Australii i Malezji, a jak już pojechał bezbłędnie to zdobył PP :D). Spodziewam się regularnego dojeżdżania w top 3, jeśli chodzi o Mercedesa. Co do Red Bulla nie mam pewności o ich P1 w wyścigu. Nie mają tak dobrych kierowców jak obecne top 2(Mercedes, Mclaren), zwłaszcza Vettel. Widac, że kiedy kierowcy Red Bulla mogą walczyc - stary, dobry australijczyk jest górą, a Vettel lipa. Jednak Vettel nie jest takim mistrzem kwalifikacji - przez te 2 sezony przereklamowali go, a prawda jest taka, że jest zwykłym przeciętniakiem(dowodem na to była Malezja 2012 kiedy nazwał Naraina ''ogórkiem''. Kierowca z klasą nie zachowałby się tak.) A co do Lotusa to dla mnie jedynym kierowcą który może wygrac to Raikkonen. Grosjean jedzie przyzwoicie, jeśli się nie rozwali. Nie wytrzymałby presji związaną z prowadzeniem w wyścigu, a Kimi wie jak wygrywac ;) Jednak nie wierzę w ostateczny sukces Lotusa w tym roku - od kiedy Bulion jest szefem zespołu, nie powodzi się im. Na początku sezonu mieli dobry/bardzo dobry bolid, ale potem był kłopot z rozwojem, bo nie mieli dobrych kierowców. Teraz jedynym kierowcą, który cokolowiek wniesie do zespołu to Raikkonen - Grosjean nie ma doświadczenia w F1, a jak ma to tylko w rozbijaniu bolidów. Czy Sauber wygra wyścig? Wydaje mi się, że tylko przy ogromynm szczęściu mogliby zawalczyc. Sytuacja z Malezji prawdopodobnie już się nie powtórzy. Ich bolid nie ma dużych szans w normalnych warunkach. Kierowców mają dobrych, więc jeśli będzie szansa na zwycięstwo na pewno ją wykorzystają. Co prawda mieli jedną i jej nie wykorzystali, ale życzę im dobrze. Moim zdaniem największe szanse na zwycięstwa mają kierowcy Mclarena i Mercedesa, a inni mogą jedynie liczyc na pech rywali i dobrą taktykę(pięta Achillesowa Lotusa)


avatar
Święty

17.04.2012 18:24

0

Najlepszy sezon to oni mieli gdy byli Brownem. Potem podzielili los jaki w tym sezonie spotkał RedBulla.


avatar
J@cob

17.04.2012 18:37

0

Pan Norbert Haug ma rację co do tegorocznego sezonu i do dobrej formy Mercedesa. Jest jeszcze kilka torów w kalendarzu na których mogą zdobyć pole position w kwalifikacjach i wygrać wyścig. Czekam na prawdziwy pokaz umiejętności Rosberga co do walki na torze, bo jak na razie pokazuję tą samą metodę co Vettel rok temu - zdobądź pole position ucieknij rywalom i wygraj wyścig. Ja naprawdę nie lubię takich wyścigów. Liczę na coś lepszego od Nico ;)


avatar
bartek1515

17.04.2012 19:02

0

@18 J@cob Znając internautów, po kilku takich "wygranych" zaczną odzywać się odwieczni fanatycy Rosberga i jego wielkiego talentu :) Warto wspomnieć, że Rosberg swoim zwycięstwem przerwał trwającą bodaj od 44 wyścigów serię, w której wygrywali wyłącznie kierowcy 3 czołowych ekip czyli McLarena, Ferrari lub Red Bulla. Więc wydaje się, że tym bardziej jest to osiągnięcie dla Mercedesa :)


avatar
Jahar

17.04.2012 19:23

0

No panowie Rosberg to nie jest typ mistrza a jego wygrana nie świadczy, że dorósł do wygrywania. Kierowca podobny do Vettela a od tych 2 panów jest przynajmniej 4 lepszych kierowców w stawce.


avatar
Skoczek130

17.04.2012 19:59

0

@Jahar - jesteś zbyt surowy w cenie Rosberga. Bardzo dobrze spisywał się w Williamsie, a kiedy przeszedł do Merca, zawsze był w czołowej piątce, gdy tylko było to możliwe. To dobry kierowca - miękki - ale dobry. W Chinach pokazał, że potrafi wygrywac. A zwycięstwo nie jest żadnym fartem. W Bahrajnie może byc powtórka, ale wszystko zależy od tempa w cieplejszych warunkach.


avatar
Skoczek130

17.04.2012 20:00

0

***ocenie


avatar
Skoczek130

17.04.2012 20:02

0

P.S. A zresztą "jesteś tak dobry, jak twój bolid". W ocenie większości Vettel skorzystał jedynie na możliwościach furmanki. Tak więc nie skreślaj go - przyszły rok może byc jego. :)


avatar
RoyalFlesh F1

17.04.2012 20:27

0

20. Jahar Nie rozumiem cie człowieku. Jak tu ktoś napisał który mistrz wygrywał złym bolidem.Popatrz na obecnych mistrzów w F1 MSC - wielokrotnie dysponował najlepszymi maszynami w swojej karierze 7 tytułów ALO - dysponował dwiema dobrymi maszynami RAI - nienajgorsza maszyna Ferrari, ogólnie powinien przegrać z Hamiltonem ale nieładnie wygrywac kradzionym bolidem. HAM - najlepszy bolid BUT - bez kom. Vet - bez kom. Porównaj sobie teraz bolidy którymi dysponowali , a którymi jeżdził ROS. A takich Rosbergów jest wielu w F1. Wszak MSC jeżdzi z nim w zespole i preważnie w walce z ROS daje ciała.


avatar
Jahar

17.04.2012 20:28

0

@23. Jeden kierowca wyciągnie z samochodu więcej a drugi mniej. Rosberg jest typem kierowcy nr2. Alonso albo Hamilton czy Raikkonen w słabszym samochodzie potrafią wygrać. Vettel lub Rosberg tego nie potrafią i do tej pory nie udowodnili wyjątkowych umiejętności a Vettel w deszczu np. jedzie wolno. Póki co mają po prostu szczęście i w miarę dobre umiejętności. Jednak gdy spojrzymy na Rosberga to lokomotywą w Mercedesie jest Shumi, który jest absolutnie świetnym kierowcą. W tym roku jeśli się włączy o mistrza nie zdziwi mnie to wcale a 3 wyścigi ma w plecy.


avatar
Jahar

17.04.2012 20:48

0

@24. Shumacher kolego wygrał w 2 zespołach mistrza wygrał walczył z wielkimi kierowcami jak równy z równym ja pamiętam jak to było z Hakkinenem. Alonso mistrzem został ale najlepszą konstrukcje miało Ferrari, Raikkonen udowodnił swoją siłę na torze w 2 zespołach a wygrał w 'nienajgorszym' samochodzie. Wyżej wymienieni kierowcy wygrywali w słabszych samochodach lub zajmowali bardzo wysokie lokaty. Udowodnij mi, że to samo potrafi Vettel bądź Rosberg. Poza tym patrząc na karierę Nico zawsze był miękkim przeciwnikiem dla innych to jak miał znaleść się w lepszym zespole?


avatar
RoyalFlesh F1

17.04.2012 21:00

0

26. Jahar Pomijasz fakty, chodzby takie że Ferrari sie skonczyło bo juz nie może wydawać kolosalnych pieniędzy. MSC zdobył majstra w Benetonie przekrętem i tym że Senna zginął. W 2006 roku Ferrai nie istniało a 2005 no trudno spaliła sie w Japoni maszyna MSC i przegrał majstra, oraz swą głupotą w Monako. Renault natomiast skorzystało z opon Michałk, Francuski producent ogumienia i zespół. w 2007 roku Rai wygrał 6 wyścigów nikt tyle nie wygrał, maszyna chyba nie była taka zła.


avatar
Jahar

17.04.2012 21:16

0

@27. Mimo wszystko tych kierowców, których wymieniłem stawiam wyżej w umiejętnościach niż Rosberg czy Vettel. Nikt mi też nie wmówi, że wielka forma Shumachera wynika z przekrętów, jego sukcesy po prostu mówią same za siebie poparte umiejętnościami jakich wielu kierowców posiadać nie będzie nigdy. Rozumiem, że każdy ma swój punkt widzenia, przyjmuje też do wiadomości twój pogląd, że trzeba mieć dobry samochód ale dobry nie musi być najlepszy czy szybszy od innych o przynajmniej 0,5 sekundy.


avatar
RoyalFlesh F1

17.04.2012 21:19

0

28. Jahar Przeciez tu nie o to chodzi Vettel wygrał bo miał najlepszy bolid tak samo jak reszta obecnych mistrzów świata a ROS nie wymieniam bo mistrzostwa nie ma.


avatar
RoyalFlesh F1

17.04.2012 21:28

0

A nie ma bo bolidu dobrego jeszcze nie miał i jak narazie nie ma.


avatar
Jahar

17.04.2012 21:38

0

@30. Twoim zdaniem zasługuje na taki samochód i stać go na pozycję nr w zespole? Ja wątpię. Uważam, że jest on nr2. Pozdro.


avatar
Grzesiek 12.

17.04.2012 21:44

0

11. Darku Na pewno radość jest szczera , tym bardziej gdy przeanalizujemy ostatnie wyniki zespołu . Czy jest podparta dalszą " zwycięska " perspektywą na przyszłość ? Nie wiem .... zobaczymy :) Tym bardziej ciężko jest mi coś więcej napisać gdyż nie oglądałem wyścigu :/ Chociaż już po samych kwalifikacjach czułem w starych kościach że zespół będzie mocny w wyścigu nawet bez " kanału W " .... Tak czy inaczej .... Haug piecze dwie pieczenie na jednym ogniu i robi sobie solidny grunt do dalszych rozmów z koncernem Merca , o którym się mówi że zastanawia się nad opuszczeniem F1 . Pzdr.


avatar
Skoczek130

18.04.2012 14:01

0

@Jahar - aby wygrać w słabszym bolidzie, trzeba mieć szczęście. Alonso wygrał na Węgrzech 2003 czy Malezji 2012 wozem nie należącym do najlepszych. Ciężko jednak jest stwierdzić, iż w 2010 wygrał słabszym wozem (RBR miał przewagę w kwalifikacjach, ale w wyścigu już nie dominowali, a rywalizacja była bardziej wyrównana). Hamilton także - w Abu Zabi, Niemczech czy Chinach wygrał, mając samochód o bardzo dobrym tempie wyścigowym. Dużą rolę odegrała jednak strategia, brak Vettela na mecie czy jego słabsza forma. Zwykle, aby wygrać słabszym wozem, trzeba mieć po prostu szczęście. Oczywiście obaj niemieccy zawodnicy muszą się jeszcze wiele nauczyć. Kompletnym kierowcą jest jedynie Alonso, a teraz wyrasta na niego Button. :)


avatar
Skoczek130

18.04.2012 14:02

0

A co do rywalizacji z Schumim - w Chinach ponownie potwierdził, kto jest lepszy. ;]


avatar
Mad89

19.04.2012 09:56

0

Tak jak nadmienił Royalflesh, Nico jeszcze nie miał zespołu, w którym mógłby przeciwstawić się najlepszym. Nie ma co strzępić języka, w Bahrainie powinna być najbliższa okazja, byście mogli zauważyć że bez pp i odjechania również jest w stanie wygrywać. Robią z Szumacherem dobrą robotę od paru lat, a Rosberg jest w stanie jeździć szybciej od Michaela.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu